Różowy Polonez Caro rzuca się w oczy. Wszyscy mówią, że to na pewno Rover… I tak ma być, ale dopiero w przyszłości.
Polonez za ponad 20 tys. złotych to coraz częstszy widok w ogłoszeniach. Polska motoryzacja chyba nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać. Czym wyróżnia się ten egzemplarz?
Polonez Bosozoku ulepszany był od dłuższego czasu, dopiero teraz obrał ostateczną formę. To pierwsza tego rodzaju przeróbka właśnie takiego auta. Teraz był na sprzedaż.
Śmialiście się z Poloneza 3d za 50 tys. zł? To Caro czeka na zakup. Oby szybko, nim dotrze do wszystkich, że to zupełnie bez sensu!