Zabrany dowód rejestracyjny w klasyku po negatywnym przeglądzie. Co dalej?
Przegląd techniczny odbywa się na coraz bardziej rygorystycznych zasadach. Co zrobić w sytuacji, gdy klasyk nie przejdzie go pozytywnie, a diagnosta wyda werdykt: zabrany dowód rejestracyjny, również ten fizyczny?
Wyjść jest kilka, ale żadne z nich nie jest proste i przyjemne. Jest szansa, by odzyskać swój ukochany samochód i dalej nim jeździć. Jak to zrobić?
Zabrany dowód rejestracyjny – powody
Istnieje kilka powód, dla których może zostać zabrany dowód rejestracyjny po przeglądzie. Do najczęściej pojawiających się w uzasadnieniu pobudek zazwyczaj wpisuje się bezpośrednie zagrożenie dla innych pojazdów na drodze albo awarię poszczególnych elementów sprawdzanych podczas badania technicznego.
Jeśli jest to niedziałające światło lub innego rodzaju mały defekt, nie ma problemu. Po negatywnym wyniku właściciel ma 14 dni na usunięcie awarii i auto dostanie zielone światło na dalsze przemieszczenie się. Co jednak w przypadku, gdy problematyczne są elementy zawieszenia, stan progów lub podłogi? Wówczas sytuacja staje się znacznie bardziej problematyczna.
Zazwyczaj ustawowe 14 dni na naprawę usterki nie wystarcza. Potrzebne jest więc pozwolenie czasowe wydawane przez odpowiedni Wydział Komunikacji. Nie ma problemu, gdy właściciel w dowodzie rejestracyjnym pozostaje ten sam, co w rzeczywistości. Wtedy trzeba po prostu uzyskać pozwolenie, pojechać na przegląd i pokazać ważny wynik w urzędzie.
Schody zaczynają się jednak, gdy kupi się takipojazd z zabranym dowodem przez diagnostę. Jak przywrócić auto na drogi i czy rzeczywiście urzędnicy mają zawsze rację?
Jak uzyskać pozwolenie czasowe dla auta bez przeglądu?
Pozwolenie czasowe dla auta bez przeglądu można uzyskać w wybranym Wydziale Komunikacji. Jeśli w dowodzie rejestracyjnym znajdują się dane obecnego właściciela, nie ma problemu – uzyskuje się dokument, jedzie z naprawionym autem na przegląd i sprawa jest zamknięta.
Co w sytuacji, gdy dowód jest zatrzymany przez diagnostę, nie daj boże fizycznie, właściciel pojazdu się zmienił? Zaczynają się problemy. O pozwolenie czasowe przede wszystkim należy się ubiegać w odpowiednim urzędzie dla swojego miejsca zameldowania, a nie tam, gdzie był zameldowany poprzedni właściciel, i gdzie, teoretycznie znajduje się fizyczny dowód.
Pierwszym krokiem, razem z wypełnionym wnioskiem, jest dostarczenie tablic rejestracyjnych. Jeśli urzędnicy będą zdania, że nic nie mogą zrobić bez fizycznie dostarczonego dowodu, nie dajcie sobie wmówić, że to prawda. Dlaczego?
Na Waszą korzyść działa przede wszystkim zapis w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 31 sierpnia 2022 r. w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów, wymagań dla tablic rejestracyjnych oraz wzorów innych dokumentów związanych z rejestracją pojazdów. Istnieje tam zapis mówiący:
W przypadku utraty dowodu rejestracyjnego albo pozwolenia czasowego pojazdu zarejestrowanego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej organ rejestrujący dokonuje weryfikacji danych zawartych w utraconym dokumencie w centralnej ewidencji pojazdów i pobiera z tej ewidencji dane niezbędne do rejestracji pojazdu.
Jest to ważny punkt, ponieważ daje Wam podstawę prawną do natychmiastowego załatwienia sprawy bez oczekiwania na transport papierowego dokumentu do Waszego urzędu, podczas gdy auto stoi bez przeglądu i tablic rejestracyjnych.
Wówczas powinno pójść już wszystko gładko, a Wy wyjdziecie z papierowym dowodem tymczasowym. Ten uprawnia Was do odbycia ponownego przeglądu technicznego. Dodatkowo dostaniecie potrzebne zaświadczenie i czerwone, czasowe tablice. Stare otrzymacie z powrotem po okazaniu pozytywnego wyniku badania.
Ponowny negatywny przegląd techniczny – co wtedy?
Czasem zdarza się, że auto już z negatywnym wynikiem przeglądu technicznego otrzyma go ponownie. Wówczas właściciel jest w plecy kolejne 98 zł lub 162 zł za sam przegląd, ale ma 14 dni na drugą już naprawę pojazdu. Jeśli i wówczas auto nie zostanie dopuszczone do ruchu, sytuacja się już znacznie komplikuje. Konieczne będzie kolejne pozwolenie czasowe, ale takich manewrów nie radzimy praktykować.
Zabrany dowód rejestracyjny po negatywnym wyniku przeglądu technicznego może przysporzyć więcej problemów, niż czasem auto jest tego warte. Aktualnie obowiązują również surowe kary za jazdę bez ważnego badania lub dowodu rejestracyjnego. Kara za brak przeglądu technicznego zagrożona jest mandatem od 1500 do 5000 zł. Jest to spory wydatek, którego nie warto ryzykować.
